w moim zyciu ostatnio bardzo wiele sie zmienilo i wydarzyło...
po pierwsze moje dziecko skonczyło juz roczek ( tzn moj blogasek)
po drugie rozstalam sie z moim dotychczasowym chlopakiem i nie powiem, zebym tego zalowala bo po trzecie jest juz ktos w moim serduszku, ktos kto sie o mnie troszczy, ktos kto potrafi sie z miejsca ubrac i wyjsc w najwieksza angielska ulewe bo JA CHCE CZEKOLADY!!. kto kto nosi mnie na rekach i budzi sie o 4 rano zeby dac mi buzi
mysle, ze czuje sie szczesliwa...co prawda teraz dzieli na 1500km i jeszcze przez ponad miesiac tak bedzie ale dzwonimy do siebie co drugi dzien, piszemy eski...hmmm
|