ofca - komentarze |
kilka spraw do zakomunikowania po pierwsze, szablon sie zmienil...ale chyba jeszcze nie ostatecznie ( ostatecznie u mnie oznacza: na najblizsze 3miesiace ) nadal szukac czegos co mnie urzeknie po drugie, nie jest u mnie za fajnie, ogolnie w anglii przestalo byc fajnie, jestem tu pol roku i wlasnie odczuwam ze oni tez maja cos takiego jak bezrobocie... po trzecie, a zwiazane z drugim nie wiem czy (jesli tak dalej pojdzie, ze nie bedzie pracy) w grudniu nie wroce do domu, tzn do polski... serce mi sie kraje na sama mysl, bo to oznacza w 90%rozpad mojego zwiazku...ale nie moge tu siedziec bez pracy...w polsce nie lepiej, wiem, ale u rodzicow jakos "przezimuje"... |
|
Tak napisali inni: |
18.11.2005 :: 19:39 :: bwf239.neoplus.adsl.tpnet.pl Mozes wracać ja juz tęskie podpisano : braciszek kasi |
13.11.2005 :: 16:09 :: byo40.neoplus.adsl.tpnet.pl bezsenna Ale wiedomo, że w Polsce jest zdecydowanie gorzej... Troszkę boję już o moją przyszłość, mimo iż przez najbliższe 3 lata będe na utrzymaniu rodziców - bo studia... No chyba, że przez jakieś zrządzenie losu będę musiała przerwać naukę. Życzę Ci tam powodzenia i wytrwałości. Wiem jak to ciężko być na obczyźnie i tęsknić za bliskimi. A co do pkt3, sorki że jestem taka zasadnicza... Jak to nie ma sensu siedzieć bez pracy! Jest przecież sens siedzenia tam ze względu na Twoją miłość! Wiesz wczoraj się przekonałam, że jak nie zawlaczysz o nią, nie podejmniesz stanowczych kroków pierwsza to nikt za Ciebie tego nie zrobi! A przecież brak pracy nie może być przeszkodą w uczuciu. Moim zdaniem kiedyś się tego będzie żałować. Nie znam Cię wogóle, ale coś mi podpowiada z góry że dasz sobie radę! Trzymam kciuki za nową pracę, żeby Ci się powiodło |
13.11.2005 :: 16:08 :: byo40.neoplus.adsl.tpnet.pl Nie wiedziałam, że sytuacja w Anglii, jest taka, jak ją opisujesz. Planowałam w wakacje jechać tam coś zarobić na dalszą edukację. Będę musiała się jeszcze poważnie zastanowić... |
13.11.2005 :: 16:04 :: byo40.neoplus.adsl.tpnet.pl :) mhm |
Talk.pl :: Wróć |