31.05.2005 :: 19:03 | |
dzis bylam w agencji i popisalam sie moja angielszczyzna piekna: melisa: what is your name? where are you from? how old are you? ja:yyy...a pozniej poszlo juz gorki ,nawet nie wiem skad wzielo mi sie tyle angielskich slow nagle:) przestalam myslec po polsku wogole:) |