faceci sa wredni!!!!!a ja zostane zakonnica! i to nie jest smieszne! zapatrzylam sie dzis na takie w Łagiewnikach..fajne ciuszki maja...bede zakonnica i bedzie fajnie
juz mam dosyc tych ciaglych zmian nastrojow...wstaje rano i mowie sobie: nowy dzien, dosyc smutkoff niech spada...ten stan trwa do ok 13...potem zapominam na chwile,ze go nie lubie a ok 21 zaczynam intensywnie myslec co z tym zrobic zeby snie nei narobic a zeby bylo jak ja chce...
i dlatego pojde do zakonu. ..bede "siostra miłosierdzia Bożego"...zawsze bardziej interesowali mnie inni niz ja sama...wiec nic sie nie zmieni..szkoda, ze ci INNI nie zauwazali tego! |