24.04.2005 :: 20:04
a tak latwo powiedziec komus nie przejmuj sie, olej go...ciezej samameu to zrobic...a le dosyc filozowania. poklikalismy dzis chwilke przez gg, i powiedzialam,ze sie zmienil...no bo co? zmienil sie...za jakis czas juz nie bedzie tym chopakiem ktorego pokochalam...moze wtedy bedzie lawiej ? serduszko nadal boli...