ofca - komentarze
dopiero kilka godzin, ale juz sie tak przyzwyczailam,ze o tej porze siedzisz u mnie, ze czuje sie potwornie opuszczona i samotna, najchetniej to bym poszla nawet na nogch te 2500 tys km, zeby Cie tylko przytulic i powiedziec, jak bardzo mi Cie brak...jak ja to wytrzymam, nie moge jesc, nie moge spac, a jak juz usne to nie moge sie obudzic, glowa boli mnie od placzu... ide pogapic sie bezmyslnie tepym, przepelnionym tesknota wzrokiem w telewizor...
oczywiscie mrowka-mrowka, tak jak prosilas wrzucilam ci kilka koment. ale mysle, ze mija sie z celem robienie czedos takiego, po co to robic, jesli ktos chce przeczytac komentarze do danej notki to chce, zeby tam bylo cos sensownego a kilkanascie takich samych koment. ale wiem,ze chcialas dobrze
wpadaj do mnie czasami 
Siemka mam prozbe miałam 100 notke ale nie mam pod nia 100 komentow chociaz bym bardzo tego chciała ... wiec wpadnij do mnie i zostaw mi kilka O.k ? bede bardzo wdzieczna i napewno sie odwdziecze z gory dzieki :*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*
http://mrowka-mrowka.blog.onet.pl/2,ID18201993,index.html
basia
Dziękuję jesteś kochana. Najpóźniej w poniedziałek będziesz w moich linkach. A co do chłopaka..... Nie martw się... Przecież w końcu wróci prawda? Mój ukochany jest chory i nie ma go dwa tygodnie. Nie mogę do niego chodzić bo on jeszcze nie wie że go kocham i ciągle myślę jak mu to powiedzieć. Też tęsknię i jak widzisz mam gorzej bo on na dodatek nie wie że go kocham, a przez telefon mu tego nie powiem. Ale staram się nie myśleć o nim. Wiem że to trudne, ale troszeczkę pomaga. Papa....dzięki pięknie za dodanie mnie do linków ;) przy najbliższej okazji odwdzięczę się tym samym! ;)